Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miśka
Trochę obeznany
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:51, 09 Maj 2010 Temat postu: Otyłość.. smród w klatce.. Pomocy! |
|
|
W sali od j. Polskiego mamy chomika dżungarskiego. I jest straszny problem !. W klatce bardzo mu śmierdzi, ponieważ nikt mu nie zmienia trocin, gdy jest weekend nikt mu nie daje w zapasie jedzenia.. I się opycha swoimi odchodami, resztkami trocin itp. Najgorsze jest to, że ma malutką klatkę bez pięterka, stoi on przy oknie, gdzie w czasie lekcji jest ono na oścież otwarte a wtedy chomik trzęsie się jak galareta . Biedactwo . Teraz jeszcze mu się strasznie prztyło !. Jeszcze 3tygodnie temu był szczupły i wg a teraz jak się go położy na dłoni to ją prawie całą zajmuje . Jak jest w klatce piszczy i się trzesie.. Niektórzy uczniowie robią hałas specjalnie żeby go wkurzyć.. Co robić? .. Ah jeszcze nie wpsomniałam. Picie ma dawane z kranu ! bezpośrednio! Pomocy!. Mnie nauczycielka nie słucha a mi go bardzo szkoda !. On się tam wykończy!. Niedawno udało mi się nauczycielke namówić na kupienie mu małego kołowrotka. Kręcił się, ale teraz wg prawie na niego nie wchodzi bo jest taki gruby.. Nawet do domku ledwo sie mieści!. a w klatce ma; Kołowrotek, plastikowy domek i trociny.. . Pomocy! co robić?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Nie 10:52, 09 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tatiana
Zbanowany
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:27, 09 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Zgłoś to do TOZ albo na policję. Powiedz to dyrekcji, a jak to nie pomoże, postrasz że ich podasz, a jeśli nie chcą się nim zajmować weź go do domu na DT (dom tymczasowy) Jeżeli możesz idź z nim na kontrolę do weta.
U mnie w gimnazjum było to samo, ale z rybkami.
Najpierw kupili rybki, akwarium 10 l na 2 Potem nie zmieniali wody, nie karmili ich, a uczniowie CELOWO pukali w szybę żeby je zdenerwować i przestraszyć. Podałam ich do TOZ zgłosiłam to na policję, a później powiedziałam że wezmę te rybki. Przez 3 lata miały czyściutko, były zadbane, miały duże akwarium, świetną karmę, witaminy. Po 3 latach odeszły, ale wiem że u mnie miały o niebo lepiej niż w szkole. To mnie pociesza gdy tylko o nich pomyślę.
Zrób tak jak mówię. Sukces gwarantowany. Powodzenia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Trochę obeznany
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:41, 09 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Och, dzięki za radę .
Niestety go do domku nie mogę wziąść ;(. Za niedługo będę sama miała pierwszego chomika, a tego mama nie pozwala. Jedyne co mogę mu zapewnić to to, że będę się nim zajmowała w czasie przerwy.. Bo on wtedy nigdy nie śpi.. Wezmę go na ręce, wycałuje, pogłaszczę.. Zmienię mu trociny.. Ale nie wiem co zrobić, żeby nie był taki tłusty?.. A co z tą wodą? nikt mu tam przegotowanej nie da;/. A co do klatki.. Pozmieniac mu mogę, ale przecież nie wymyję mu klatki w czasie lekcji.. Macie jakieś pomysły ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tatiana
Zbanowany
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:12, 09 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Poproś mamę. Pokaż artykuły. A może któraś z Twoich koleżanek może go wziąć??
Popytaj. Napisz ogłoszenie. A co do zajmowania się nim, to możesz bawić się, zmieniać mu, po lekcjach. Twoi dziadkowie lubią zwierzątka? Może Im daj. Jeżeli masz cioteczne rodzeństwo co chce chomika- Ich zapytaj Jest wiele możliwości. A mamie zaproponuj że będziesz go brała na weekend kiedy szkoła będzie zamknięta. W końcu tak nie można
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Trochę obeznany
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:15, 09 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Mama nie chce "żadnego smroda" na weekend które będzie jej syfić w domu . ledwo ją sama namówiłam na dżungara.. Dziadków? mam tylko 2 babcie.. Jedną baaaardzo daleko, druga-nie cierpi zwierząt.. U mnie z rodziny wszyscy odpadają.. Fakt, jedni biorą chomika na weekend/święta ale tylko tego z sali od biologii-chomika syryjskiego. tego jakoś nikt nie chce .. Ja będę się nim zajmowac podczas przerw, po szkole rodzice nie pozwalają mmi nigdzie wychodzić ;(.
A ja nie chce ich namawiać na branie tego bo jeszcze nie pozwolą mi wziąść tamtego.. A już czekam na niego ponad rok
Może jakiś inny sposób się znajdzie ..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Korra
Prawdziwy pomocnik
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Prudnik. Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:02, 09 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Miśka napisał: | Ja będę się nim zajmowac podczas przerw, po szkole rodzice nie pozwalają mmi nigdzie wychodzić ;(. |
Nie chcę się wtrącać,ale z Twoich postów wynika, że masz w domu dosyć... ostro.
Napisz ogłoszenie w internecie w sprawie chomiczka, jestem pewna, że ktoś chciałby go zaadoptować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nera
Znawca na 100%
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:11, 09 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Popieram Korre co do wypowiedzi - a tak na przyszlosc - nie robcie sobie ze zwierzat maskotek klasowych bo to potem dokladnie tak wygląda
Ja osobiscie bym bezpośrednio do dyrekcji poszla zeby zabrać chomika w bezpieczne miejsce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Trochę obeznany
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:55, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tak korra domyśliłaś sie . Mam ostro to fakt.
Co do chomcia; pewnej dziewczyny się pytałam.. Czemu o niego nie dbają.. Bo to w jej klasie jest chomik i to jest też jej.. A ona w ogóle zaczęła mnie wyzywać i powiedziała, żebym się odczepiła bo chomik będzie taki jak teraz i juz.. Hm. Mogłam nie zaczynać
Właściwie co do zaadopotowania to dobry pomysł, ale czy nauczycielka pozwoli go zabrać? ... Pożyjemy, zabaczymy =)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szymuś
Znawca na 100%
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Knurów Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:55, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Masakra, co to są w ogóle za warunki? Przecież zwierzęta trzyma się (o ile się je trzyma w szkole) to w sali od biologii, przyrody czy czego Ty tam masz. Totalna patologia, ludzi już nie zmienisz, ale możesz porozmawiać z wyższą władzą szkoły, czyt. dyrekcją, skoro nauczycielka sobie olewa. W ogóle z jakiej paki praktykuje się jeszcze coś takiego jak zwierzątko klasowe?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nera
Znawca na 100%
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:30, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
W podstawowkach taka "zabawa" to norma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pola
Znawca na 100%
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 1858
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:22, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jest takie coś jak TOZ .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nera
Znawca na 100%
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:58, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Polu szkoly nie chca sie w to mieszac - tej instytucji TOZ nietknie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Trochę obeznany
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:32, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nera, przepraszam bardzo ja nie jestem w podstawówce tylko w 2gimnazjum..
Dzisiaj na przerwie troszkę się nim zajęłam.. Wzięłam go na ręce, pogłaskałam.. Dałam mu troszku więcej ściółki i wyjęłam dropsy. Zamiast pożywnego jedzenia miał tylko troszkę suchego jedzenia chyba z przed tamtego tygodnia i 4dropsy . Jeden mu zostawiłam i dałam nowe jedzenie.. I daszek zamontowałam bo "wisiał" na domku... A chomcio nadal jest gruby.. Biedactwo. ;-(
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Wto 14:33, 11 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nera
Znawca na 100%
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:13, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
W gimnazjum taka zabawa? No wybacz ale to jest śmieszne i niedorzeczne - poszłabym natychmiast do dyrekcji ze tak traktuje się zwierzeta nawet bym niepomyslala o innej opcji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Trochę obeznany
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:00, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj znów mu troszkę w klatce posprzątałam.. Ale jak chciałam mu dać troszke świeżego jedzenia to nie dało rady.. Nie miał!. Nikt mu go nie kupił. Były same okruszki i dropsy ... A chomik nic nie schudł ... Macie jakieś pomysły żeby schudł.. W KLATCE ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|