Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Juliette
Nowy użytkownik
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:39, 06 Lis 2008 Temat postu: Pomocy! Czy to nowotwór? |
|
|
Mój chomik dżungarski ma prawie 2 lata. 2 tygodnie temu przednia łapka zaczęła mu bardzo puchnąć. Poszłam do weterynarza i on to nakłuł i wypłynęła ropa, ale powiedział, że nie wyklucza, że może to być i ropień i guz. Potem go operował, otworzył mu te torebki z ropą, i powiedział, że jak do tygodnia opuchlizna nie zejdzie to to guz i nic się nie da zrobić. No i minęło 10 dni, a łapka jest coraz bardziej opuchnięta. Ale czytałam, że na ropień trzeba dawać antybiotyk, bo infekcja się może rozprzestrzenić, a on mu nic nie dał, bo powiedział, że mój chomik jest za stary by jego układ pokarmowy wytrzymał antybiotyk.
Powiedzcie mi, czy mam ufać temu weterynarzowi? Mieszkam w Krakowie, tu wybór jest duży, ale nie chcę też stresować mojego chorego chomiczka ciągłym chodzeniem do weterynarzy. Wciąż mam nadzieję, że to jednak ropień. Proszę, pomóżcie. Nie darowałabym sobie, gdybym nie zrobiła wszytskiego, co mogę, aby mu pomóc.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Juliette dnia Czw 0:41, 06 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marta
Znawca na 100%
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Maków Podhalański Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:18, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Juliette, w jakiej okolicy chodzisz? Ja jestem z mniejszego miasta, ale jak trzeba jadę nawet do Krakowa 60km. Ale dla nich zrobię wszystko. Ja bardzo lubię, za stosunek do zwierząt, i do pracy dr. Wilkołaskiego z kurdwanowa. Bodajże na ulicy Kordiana 60 pracuje. Kastrował mojego szczura, i powiedział mi wszystko ryzyko, co trzeba zrobić jeśli się stanie to i to itp.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marta dnia Czw 15:41, 06 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juliette
Nowy użytkownik
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:07, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
No więc byłam z moim chomiczkiem dziś u innego weterynarza (u dr Orła, podobno uchodzi za najlepszego w Krakowie) i powiedział, że tej łapki się nie da uratować i trzeba ją amputować.
Ja jednak nie wiem czy zdecydować się na zabieg. Powiedzcie mi, wiecie może jak to jest po takiej amputacji? Czy chomiczka to boli i jak sobie daje potem radę? Bo zrozumcie mnie dobrze, ja chcę mu pomóc, jeśli operacja sprawi mu tylko ból, a w dodatku może podczas niej umrzeć, to nie warto. Ja nie chcę, żeby o żył dłużej dla mnie, tylko dla siebie, żeby był szczęśliwy i go nie bolało. Proszę, doradźcie mi co mam zrobić!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mócha
Obeznany
Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrołęka Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:16, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
lepiej mu amputować łapke niż patrzeć jak się męczy :< przykre lecz prawdziwe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Znawca na 100%
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Maków Podhalański Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:13, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Amputuj mu nogę. Początkiem po operacji może go boleć. Bo tak jest. Ale potem przestanie. Mały się przyzwyczai. Lecz jest ryzyko zaśnięcia. Bo jednak chomik to małe zwierzątko. Chociaż, jeśli do tego dojdzie ( a przy dobrym wecie, nawet jest jakieś drobne ryzyko. Ale potrzymam kciuki aby jednak nie.) to nie będziesz się winić, że nic nie zrobiłaś. Że mu nie pomogłaś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adeklol2
Nowy użytkownik
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:36, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
moje zwierzątko terz tak miało i póżniej załowalem ze to zrobiłem jak widziałem ze muj mały bolesnie sie czołga na przednich i jednej tylniej a po 2 tygodniach zdech to pomyslałem ze jak drugie malenstwo będzie tak miało to je uspie dla jego dobra zeby sie nie męczyło a takie zwierze grzechów niema i wiem ze ma dusze.czasami ugryzie ale to dla ochrony jak sie czuje zagrozone i samo o tym niewie.
przykro mi bardzo z powodu twego chomika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oskar
Nowy użytkownik
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:10, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
ja dla swojego chomika zrobię wszystko nawet jeśli ugryzie byle nie cierpiał
czasami trzeba podjąć trudną decyzje...przykro mi...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Oskar dnia Pią 12:11, 05 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koli
Znawca na 100%
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Maków Pohalański Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:32, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
no to ja nie musiałam amputować ... mojemu chomowi łapka '' usłchła '' ( już za tm ) ... poszłam do weta , a ten powiedział że takm może sostać tylko muszę sie pozbyć piętereek bo bedzie mu wpadac. Uschniecie lapki mojego choma bylo spowodowane tym ze włożył ją między pręty i miał niedokrwioną... nie uważam żeby się z nia zbyt męczył ... zmarł ze starosci niee wiem miał 2 lata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|