Szymuś
Znawca na 100%
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Knurów Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:46, 24 Paź 2010 Temat postu: Niebezpieczeństwa na wolnym wybiegu ! |
|
|
Temat który powinien przeczytać każdy posiadacz chomika, który robi mu tzw. "wolny wybieg" ! Proszę się nie przerażać ilością słów, artykuł jest bardzo ważny !
Chomiki w naturze mają zdecydowanie więcej ruchu niż w klatkach. Dlatego zalecane jest organizowanie dla naszych podopiecznych wybiegów, hamsterlandów i wszystkiego, dzięki czemu będą mogły rozprostować „łapki”.
Najprościej jest przygotowanie chomikowi wybiegu w pokoju. Niestety każdy pokój posiada liczne zakamarki, miejsca niebezpieczne dla naszego gryzonia. Dlatego konieczne jest przygotowanie odpowiednich zabezpieczeń.
Wiele źródeł podaje, że na podłodze powinien znajdować się dywan, wykładzina lub jakiś materiał. Parkiet, laminat lub podobne gładkie powierzchnie nie są przystosowane do biegania. Podobnie jest z płytkami. Na takich powierzchniach chomik podczas szybkiego biegania może się poślizgnąć i zranić. Dlatego lepiej jest zastosować podłoże, w które da się wbić pazurki.
Wiele problemów stwarzają również rośliny pokojowe. Duża ilość jest trująca, jak na przykład popularne w naszych domach fikusy, azalie, difenbachie czy filodendrony (oraz wiele innych). Bardzo często rośliny mające białą wydzielinę są trujące. Trucizna zawarta najczęściej w liściach i łodygach może spowodować u gryzonia ślinotok, problemy z oddychaniem, konwulsje a w drastycznych przypadkach nawet śmierć. Ważne jest więc usunięcie ich z „drogi” chomikowi. Należy również zadbać o kwiaty cięte, oraz opadłe liście. Kaktusy są także zagrożeniem. Chomiki mogą nie zauważyć ich długich, odstających kolców i dotkliwie się poranić. Niektóre kaktusy mają półokrągłe zakończenia kolców i gdy wepną się chomikowi w skórę lub sierść, będzie bardzo ciężko je stamtąd wyciągnąć.
Kolejną pułapką dla gryzonia są leżące na ziemi kable. Takie na wysokości do około 30 cm również są narażone na zetknięciem się z chomikiem. Kontakty oraz złodziejki są także źródłem niebezpieczeństwa. Większość chomików nie przepuści okazji do sprawdzenia swoich ząbków na kablach. W najlepszym wypadku skończy się tylko odcięciem prądu od naszego urządzenia. Możliwe jest jednak, że chomik zostanie poparzony lub porażony prądem. Skończyć się to może oczywiście również śmiercią albo kalectwem do końca życia, które ulegnie dużemu skróceniu. Dlatego konieczne jest usunięcie wszelakich kabli z zasięgu zwierzęcia, a nisko położone gniazdka trzeba zakleić taśmą, lub zamocować zabezpieczenie dla dzieci. Ważne jest zwrócenie uwagi na fakt, że nawet jeśli z jakiegoś urządzenia, np. telewizora, nie korzystamy (nie oglądamy), to i tak w kablu łączącym odbiornik z gniazdkiem jest prąd. O takie kable również trzeba zadbać.
Niebezpieczne są otwarte drzwi oraz okna znajdujące się w zasięgu chomika. Ponieważ podstawowym zajęciem chomika jest wydostawanie się „na wolność”, na pewno nie przepuści okazji do wymknięcia się w nowy teren. Okna takie należy zamknąć przed wypuszczeniem gryzonia, a drzwi zabarykadować. Nie tylko dlatego, że chomik będzie próbował uciec. Również dlatego, że inny domownik, nie wiedzący o uwolnionym chomiku, może zamykając drzwi przytrzasnąć zwierzątko. Może się to skończyć złamaniem którejś kończyny, lub kręgosłupa doprowadzając do śmierci maluszka. Warto uprzedzić domowników, aby na ten czas zrezygnowali z zaglądania do pokoju, gdzie urządziliśmy wybieg. Niezamknięte okna pod wpływem przeciągu mogą również przytrzasnąć zwierzątko.
Jeśli posiadamy inne zwierzę jak pies czy kot, nie powinny mieć one bezpośredniego kontaktu z chomikiem. Nawet gdy zwierzęta te są zaprzyjaźnione może dojść do sytuacji w której instynkt dużego zwierzęcia da znać o sobie i rozpocznie on polowanie. Chomik z racji swojego małego rozmiaru i niewielkiej ilości schowków, może zostać dotkliwie pogryziony. W dobrze zabezpieczonym pokoju gryzoń nie ma w ogóle miejsca ucieczki, która jest jego taktyką obronną przed większymi zwierzętami. Groźne pogryzienia mogą się łączyć ze złamaniem kości, głębokimi ranami z których chomik może już nie wydobrzeć.
Kolejnym źródłem niebezpieczeństwa są ostre przedmioty (noże, nożyczki) oraz takie, które są zakończone szpicem (zatemperowane ołówki, cyrkle, druty, szydełka, także odstające elementy klatki). Chomiki mają bardzo ograniczone pole widzenia, co utrudnia im oszacowanie odległości. Mogą się nabić i spowodować obrażenia przede wszystkim oczu i ich okolic. Klatkę trzeba regularnie sprawdzać, czy nasz podopieczny jej nie rozerwał w jakimś miejscu.
Otwarty ogień jest także zagrożeniem. Chomik nie czuje strachu przed płomieniem i może wejść w płomień świecy. Takie wypadki niosą za sobą przypalenie wąsów czuciowych, lub dotkliwsze poparzenia ciała. Należy więc nie narażać gryzonia na kontakt z zapalonymi świeczkami, zapalniczkami, już nie wspominając o kuchence gazowej. Zapałkami również nie powinniśmy się bawić w pobliżu chomika. Raz że mogą go poparzyć, dwa – zapach palonej siarki silnie oddziałuje nawet na nasz węch, a ten zmysł chomik ma o wiele lepiej rozwinięty niż ludzie.
Zakamarki typu szpary pod szafami, pod wersalkami są znakomitymi skrytkami dla naszych pupilków. Wszelkiego rodzaju dziury, otwarte szuflady, szafy, biurka, niekompletnie zamknięte dna wersalek przyciągają chomiki jak magnes. Potrafią się tam zabarykadować i nie wiadomo, czy nie zrobimy zwierzątku krzywdy podczas prób wydostania go stamtąd. Zwrócić uwagę należy na szafy stojące blisko ściany. Jeśli odstęp jest około pięciu centymetrów, wówczas istnieje prawdopodobieństwo, że chomik wdrapie się nam na szafę. A my możemy go szukać godzinami na podłodze. Na szczęście gryzonie długo nie potrafią wytrzymać bez schrupania czegoś z torebek, da się je usłyszeć i w ten sposób zlokalizować. Istnieje też ryzyko, że przestraszony chomik będzie próbował zeskoczyć z wysokiej szafy, co może się dla niego skończyć tragicznie. Dlatego ważne jest odcięcie mu dostępu do zakamarków na przykład książkami, taśmą klejącą (chomik nie może mieć dostępu do kleju na niej!), tekturą czy deskami. W małych szczelinach (np. pomiędzy parkietem a ścianą, gdy nie ma listewek bocznych) gryzoń może się zaklinować i będzie bardzo ciężko go stamtąd wydostać.
Następne niebezpieczeństwo, to sięgające ziemi firanki czy zasłony. Po pierwsze, jako że materiał jest miękki, chomik będzie próbował je pogryźć i użyć na gniazdo – niekoniecznie musi się to podobać naszym mamom... Materiał taki może zakorkować torebki lub zaczepić się o zęby. Z tego powodu naszemu podopiecznemu należy zapewnić odpowiednią ilość materiału na gniazdo w klatce, aby nie szukał go poza nią. Firanki można odrobinę podwiesić, i chomik nie będzie miał do nich dostępu.
Podczas wybiegu zwierzątko nie może mieć dostępu do lekarstw – nawet jeśli dla ludzi są pomocne, niekoniecznie muszą być takie dla gryzoni. Nawet najmniejsza tabletka zawiera o wiele za dużą dawkę medykamentu co może spowodować zatrucie lub śmierć. Także środki czystości są szkodliwe. Należy mieć nadzieję, że ich brzydki zapach zniechęci gryzonia do próbowania – ale nie można tego przyjąć jako pewnik. Dlatego bezpiecznie jest usunąć niebezpieczne środki z zasięgu zwierzęcia.
Najważniejszą zasadą podczas wybiegu jest ciągła obserwacja zwierzątka.
Autor: kaskas
Post został pochwalony 0 razy
|
|