Tutuś - najukochańsza świnko... {*}.

Pola

Wiem,ze to chomikowe,ale...
Dzisiaj poszłam ze świnkami do koleżanki,ktora ma 2 prośki...
Bawiły się,aż nagle Tutuś zaczął się nie ruszać...
Nie wiedziałam co robić,ledwo oddychał...
Poszłam z nim i z babcią do weterynarza...
Weterynarz dał pare zastrzyków... Nie pomogło...
Najprawdopodobniej miał atak serca i wrodzoną wade... .

Tutuś to moja pierwsza świnka, kochana.
Miał tylko 7 miesięcy... .
Nie wytrzymuje już, Tutusiu tak bardzo Cię kochałam.

{*}{*}{*}

T_T ... .

Nikki

Współczuję Ci Polu T_T ja też miałam to samo z moją świneczką Sad

((
Naprawdę bardzo Ci współczuję Sad

(((
[*]
[_]

Spoczywaj w Pokoju Tutusiu Sad

(

Milena

Bardzo mi przykro. Współczuję.

Pola

Dziękuje wszystkim...
On po prostu zaufał mi na całej linii... Nigdy nie spotkałam się z tak kochaną, mądrą świnką jak on...
I nie moge uwierzyć, że go teraz tak po porostu nie ma...
Dwa razy miał takie dni, w ktore nie chcial jesc i lezal... Myślałam,ze sie po prostu przejadł,bo przechodziło mu po 2 dniach...
Ale to pewnie były pierwsze ataki... Mam na szyi krwiak.. Widocznie mocno go bolało,bo jak go niosłam strasznie się wgryzał... Sad

(((((((((((((((.
Miał tylko 7 miesięcy... .
Jeszcze wczoraj rano było dobrze... A potem... Sad

.

Jarek · Wysłany: Czw 15:57, 04 Mar 2010 Temat postu: