tusia
Znawca na 100%
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard Szczec. Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:55, 26 Cze 2012 Temat postu: Tusiu-Boczuś |
|
|
23czerwca (sobota) umarł mój najukochańszy i pierwszy chomik Tusiu Boczuś I. Był chomikiem dżungarskim. Miał 2,5 lata, więc na chomika to dosyć dużo i to jeszcze na chomika dżungarskiego. Poza tym miał jakieś raczysko (gula w uchu). Byłam z tym u weterynarza, potwierdziła ona moje przypuszczenia.
Był chomiczkiem chorowitym. Już na samym początku miał jakieś problemy ze skórą i pojawiały mu się co jakiś czas, więc pewnie miał jakieś silne uczulenie na coś. Poza tym pazurki tak szybko mu rosły i ciągle przeszkadzały...
Gula wyrosła mu jakieś pół roku temu, więc i tak długo wytrzymał. Do tego jeszcze te dolegliwości, więc jestem z strasznie dumna z mojego chomiczka, że tak długo wytrzymał.
Miał wspaniały charakter. Pomimo, że początki nie były najlepsze, bo go upuściłam już na samym początku, to z czasem było coraz lepiej. Jak wychodził z klatki to był taki szczęśliwy. Tak fajnie biegał i uwielbiał skakać z mojego tapczanu. Taki mały hardcorowiec. Nie bał się mojego psa i uwielbiał wszystko gryźć (serio, ciągle gryzł moje palce, ale nie tak wrednie, tylko tak jakby dla zabawy[?]), pomimo że miał milion rzeczy, które mógł gryźć w swojej klatce. Myślę, że miał szczęśliwe życie.
Niektórzy mówią, że zwierzęta często wdają się w swoich właścicieli i to chyba prawda, bo dla mnie był to chomik idealny
Życzę wszystkim podobnych uczuć, jakie ja miałam okazje odczuć opiekując się moim chomikiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|