Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Helenka
Nowy użytkownik
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumia Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:02, 18 Lut 2011 Temat postu: :(! |
|
|
5,5 lat temu zdechł mi chomik i dopiero teraz znalazłam stronę , gdzie mogę o nim napisac...Przez 1,5 roku miąłam wesołego i kochanego chomiczka.pewnego poranka zajrzełam do klatki Słodzinka ,ale on nie wyszedł z domku na powitanie , jak to zawsze robił.Zdziwiłam się i otworzyłam domek.mój chomik nie oddychał ,więc wzięłam go na ręce i się ocknął.Miał trudności z oddychaniem. Nie mogłam iśc z nim do weterynarza , ponieweaż była niedziela. przez całą noc z nim siedziałam i pilnowałam ,aby oddtchał.po pójściu do weta okazało się ,że mój Słodzinek ma raka wątroby i , że ma pleśń w policzkach.trzeba było go uśpic .miałóam w tedy 7 lat i bardzo to przeżyłam.w 2 lata po zdarzeniu jeszcze płakałem po nocach.mam od 0,5 roku Simona ,który ma bardzo podobny charakter do Słodzinka.[/b]
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Helenka dnia Pią 13:03, 18 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tusia
Znawca na 100%
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard Szczec. Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:01, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Cóż... piękna historia, która mówi o tym, jak mocno można przywiązać się do takiego malutkiego stworzenia jakim jest chomiczek. Nie wiem..założyłaś już galerię swojego nowego chomiczka ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
korna00
Trochę obeznany
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:31, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
smutna historia .
ale czy chomik niemiał w wcześniej żadnych objawów?bo to dziwne żeby chomik dzień wcześniej nie ma objawów ani nic a na drugi dzień nagle coś mu jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gusiek2
Znawca na 100%
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:57, 19 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Takie zachowania są często przed śmiercią - mój kochany królik też dzień przed się nie ruszał praktycznie, nic nie jadł... A rano, wiadomo się stało...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tusia
Znawca na 100%
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard Szczec. Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:33, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Też tak miałam z moim króliczkiem....męczył się...okropne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|