Zdechł jeden chomik...

Moni

Witam,
to mój pierwszy post, więc jeżeli coś jest nie tak, to proszę mnie poprawić.
Od dwóch lat mam (miałam Crying or Very sad

) dwa chomiczki... Dziś niestety jeden zdechł i nie mam pojęcia czy ten który został, może byc sam w klatce? Dodam, że one od zawsze były razem i była to parka (przynajmniej tak mnie zapewniono). Chomik, który został wyraźnie chodzi osowiały i poddenerwowany. Myślicie, że to chwilowe? Bardzo proszę o pomoc, ponieważ nie chciałabym, żeby Franio zdechł z tęsknoty...
Pozdrawiam.

Milena

Witaj na forum. Bardzo Ci współczuję. Drugi chomik bardzo tęskni. Ale chyba musi być sam w klatce (masz inne zwierzaki?), czy zdechnie z tęsknoty trudno powiedzieć to zależy od chomika.

Moni

a więc... byłam w zoologicznym i tam przemiły osobnik płci męskiej (wyglądał na kompetentnego), powiedział mi, że owszem, mogę dokupić chomika, ale nie jest to konieczne...
jest jedno "ale", zanim "połączę" ze sobą dwa chomiki z innych miotów. Najpierw muszę Frania odseparować od klatki, w której aktualnie się znajduje... a musze tak zrobić, ponieważ on mieszkając w klatce juz dwa lata, uznaje ją za swoje terytorium. W momencie, kiedy przez kilka dni będzie w innym miejscu, a potem wsadzę go do wyczyszczonej klatki z "nowym współlokatorem", jest możliwość, że nie będzie pokazywał swojej wyższości nad kolegą Smile

Koli

Powiem ci coś ja na twoim miejscu nie dokupywałabym 2 choma .... POnieważ prędzej czy później zginie. Chomiki mogą być ze sobą : jeśli są z jednego miotu ( nic niegdy nie wiadomo ) , lub matka z córką. Chomiki mogą wydawać się zgodne ale w końcu z najmniej oczekiwanej chwili mogą się zagryść ... jak nie wiem jeden poczuje się słabszy ten drugi poczuje wyższość. Ale ten starszy wątpie aby chciał się połączyć z tym młodszym... A co do tęsknoty : wątpie , może ci się tak wydawać , chomiki to tzw. '' snoby'' . Nie lubią towarzystw.

Moni

może i masz rację... dziś poczytałam o tym jeszcze troszkę, popytałam i chyba nie będę kupowała drugiego chomika... bedzie co ma być Confused

dziękuję Wam za podpowiedzi Smile

Megi23

Szczerze mówią nie zgadzam się z Koli w 100%. Nie wszystkie chomiki to samotniki, np. Roborki to zwierzątka które powinny a nawet muszą miec "kolegę", który może pochodzic nawet z innego miotu, w przypadku dżugraków chyba tak nie jest. One owszem żyją w stadach ale tylko z rodziną lub z osobnikami z którymi znają się od urodzenia. Ja na twoim miejscu bym nie ryzykowała.

Ps. Witaj na forum

Koli

Jeśli mówisz zeby tez niekupowala 2 choma tzn. ze zgadzasz sie ze mna w kilka % a wiec... a mam pytanie ile masz lat praktyki w chomach ? Bo ja 7. Przeczytałam nie wiem z 5 książek oraz dokształcam się na necie. Owszem raborki mogą być ze sobą jednak inne chomy nie przepadają za sobą... Miałam przykład w dzungarach... byly 2 miały po roku , od początku razem i co ? Jeden zagryzl drugiego jak poszłam do kolezanki...

Moni

Oskar

witam
to mój 1 post na forum i mam spore doświadczenie w chomikach dżungarskich
zgadzam się s koli w 100%
2 chomiki z innego porodu chomiki by się brutalnie pogryzły Sad

oprócz tego gdybyś moni połączyła jednego nowego chomika ze swoim mogły by mieć trudności zdrowotne a nawet czasami pewna śmierć nie tylko od stresu ale i złego stanu zdrowia przez pogryzienie

Koli

Ma swoje terytorium to zrozumiale nie musi sie dzilic .

Megi23

Koli ja również się z Tobą zgadzam co do kupna drugiego choma, tylko chodzi mi o to że dżungarki mogą zyc razem jeśli są z jednego mito choc nie zawsze, mam przykład bo chomiki (dżungarki) mojej siostry żyły razaem w jednej klatce ponad dwa lata. Uważam że nie ma sensu kupna drugiego chomika, bo napewno się nie zaakceptują. Gdyż nie znają się dobrze. A co do mojej wiedzy o chomikach to mam w domu 4 ksążki które zanim kupiłam chomika przeczytałam po 2-3 razy, nadal czytam wiele stron internetowych o tych kochanych zwierzatkach. Jeśli chodzi o lata to górujesz zanim kupiłam mojego pierwszego choma przez 2 miesiące opiekowałam sie chomem siory ciotecznej, a potem pomagałam jej w hodowli niezłej gromadki. Uważam że nie ma sensu kupna drugiego chomika, bo napewno się nie zaakceptują

Koli

Megi ale ja napisalam ze moga byc ze soba z jednego miotu , choc czasem chomiczki i tak moga prowadzic bójki oraz można dosstawić matke z góra 2 córeczkami , chociaż może uznać je za zagrożenie. Wszytko moim zdaniem zależy od charakterku choma Smile

Megi23

nom mi tez się tak wydaje

Post nic nie wnoszący do tematu! admnistracja zastrzega sobie dopisków Edit Dora

fistaszek_

A u mnie odwrotnie. Też miałam dwa chomiki, z jednego miotu. Były to dwie samiczki i miałam je u siebie prawie dwa lata. Niedawno jedna z nich odeszła. Wczoraj dostałam w prezencie chomika dżungarskiego. Wiem, o zasadzie, że jeśli razem to tylko rodzeństwo lub z różnych miotów, ale wtedy łączyć je, kiedy są jeszcze bardzo młodziutkie. Mimo to spróbowałam poznać ze sobą chomiczki. Tyle że, co dziwne, to nowy goni tego starszego.
Zwierzątką są pod moją stałą baczną, obserwacją. W razie co- interweniuję. Kiedy zostają same, choćby na chwilę, rozdzielam je.

Pola

Chomiki dżungarskie to samotniki.
Nie rozmnażaj ich bezmyślnie.