Chomik klasowy

Łatka · Gość

W środę, 25. lutego, 2009 roku kupiłam chomika klasowego...
W ten sam dzień, ale jeszcze w szkole razem z innymi osobami z klasy umyłam klatkę, która od kilku lat stała pusta w naszej klasie, i różne takie...
Wszystkim też powiedziałam, że mają go nie budzić, nie męczyć, nie wyciągać na siłę z klatki, nie stresować, ani denerwować, że mają mu nie dawać żadnych (np.) chrupek, ciastek, batonów oraz mają mu codziennie wymieniać wodę( oczywiście ja też miałam często mu ją wymieniać), ale nie mogą wlewać do poidełka wody z kranu, a także co tydzień wymieniać trociny.
Każdy się zgodził na te warunki. Później uzgodniliśmy, kto i kiedy będzie go brał do domu i czy w ogóle ktoś będzie mógł go wziąć( poza mną). Wszyscy się zaczęliśmy kłócić, bo każdy chciał go brać do domu na każdą dluższa przerwę( Wielkanoc, rekolekcje, wakacje, Boże narodzenie, przerwa majowa, itp...)( dlatego właśnie zaczęłam rozmawiać na ten temat brania chomika do domu, żeby później miał go kto wziąc do domu i żeby nie było sytuacji, że wszyscy na raz szykujemy się do zabrania go do naszych domów, lub nikt go nie weźmie)...

Ja wzięłam go na rekolekcje, ale był u mnie od piątku( 27. marca) do kolejnego poniedziału( 6. kwietnia).
A teraz chyba nikt go nie wziął( okazało się, że nikt nie może). Ja też go nie wzięłam, bo ktoś inny jednak miał go wziąć.
Jednak teraz chyba został w szkole sam na tydzień czasu... W ddoatku wczoraj skończyło mu się jedzenie, a ja nie miałam mu kiedy kupić, bo nie jechałam do miasta.

Czy jakoś przeżyje? ( ma całe poidełko przegotowanej wody - dzisiaj mu wlałam), miseczkę wody, oraz około 8cm warstwę trocin).
Nic mu nie będzie?

Kuban

tydzień to strasznie długo dla takiego choma nakrój mu jakiś jabłek dużo marchewki i daj mu Może roche słonecznika ale nie solonego i pestki dyni Powinno być ok

Łatka · Gość

Teraz już szkoła zamknięta ;(
Ale chyba go ktoś wziął( nie wiem, bo wszyscy w klasie mówilio, że go nie wezmą)...

Marta

Jak dla mnie to różowo się nie ułoży.. Nie wiem w jakim stanie go zastaniesz po powrocie..

Kuban

Łatka · Gość

Ale nie zawsze szkoła jest otwarta dłużej( szczególnie przed dłuższym wolnym).
I szkoła zamykana jest o 15( wtedy).
Więc teraz to już jedynie mi się okno zostało.
Jednak mam nadzieję, że ktoś go wziął( jak nie z naszej klasy, to i innej).

Kuban

Jeżeli klase nie masz gdzieś wysoko to mimo wszystko idz zobacz przez okno I tak jak pisałem w innym temacie zwierzątka klasowe to najgorszy pomysł pod względem zadowelnia chomika i jego bezpieczeństwa...

Łatka · Gość

Mam na ostatnim( drugim piętrze).
Wiem, że chomiki klasowe w klasach nie mają zbyt dobrze, ale nasz miał mieć dobrze! Jednak klasa mnie oszukała i i tak robią z nim co chą i nic nie dadzą sobie powiedzieć...

Kuban

Smutna sprawa nie wiem wiesz co zabiez go do domu po prostu i znajdz dla niego nowy dom u kogo komu ufasz Albo wystaw go na allegro z dopiskiem ze nie na pokarm i wyłącznie odbiór osobisty

Łatka · Gość

Kuban

Ale mi chodziło o to że byś w ogóle go z tam tąd zabrała i nigdy nie przynosiła spowrotem

Łatka · Gość

Ale za raz wszyscy będą się o niego pytać i gadać po całej wsi, że ja niby go zabiłam/ zamęczyłam i zjadłam...
Oni to mają wyobraźnię...

Kuban

Takich głupków się ignoruje a raz na jakiś czas możesz go przynieść na jeden dzień do szkoły popilnować go i po szkole zabrać do domu po za tym kto uwieży takim głupkom

Łatka · Gość

Wszyscy uwierzą( żaal)...
Oni wszędzie mają równie "inteligentnych" znajomych, którzy z pewnością im uwierzą..
Już i tak spokojnie sobie nie mogę ulicą chodzić, bo krzyczą na mnie z daleka jakieś głupoty...
Jak nikt go nie wziął i po świętach, jak przyjdę do szkoły, to będzie był, to go wezmę do domu.
A jak zdechnie to co z nim zrobić? Powiedzieć pani i wyrzucić go gdzieś za szkołę, gdzie nikt go nie znajdzie? Czy lepiej, żeby nikt nie mówił nauczycielkom?

Kuban

Powiedzieć nauczycielom Dostana uwagi do dzienników A chomika nie wyrzucić jak nei będzie zył tylko wsadzić do pudełka i zakopać pod jakims drzewem ( pudełko jak grób i jako ochrona przed padlinożercami)