|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marycha
Nowy użytkownik
Dołączył: 26 Sty 2013
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:43, 26 Sty 2013 Temat postu: Mój syryjski - Mleczko. |
|
|
[b]Witam . Od 4 miesięcy jestem właścicielką chomiczka syryjskiego Mleczka. Wybrałam chomiczka ponieważ jest słodki , i zawsze chciałam mieć takie zwierzątko. Oswajanie , i właśnie tutaj są schodki . Mój chomik ma dużą klatkę , codziennie jedzenie , smakołyki , świeża woda , co pare dni wymieniane trocinki . Mogło by się wydawać że jest idealnie. Niestety , boję się go . Gryzie ciągle i ciągle. A jest naprawdę słodki i czasami jak siedzę obok klatki i czytam książkę to patrzy się na mnie , może tak pare godzin w kółko i w kółko. Widać że lubi towarzystwo , ale niestety każda próba wstawienia ręki do klatki kończy się tym że chomik zaczyna się tylko nią interesować , raz jak siedział w swoim domku to podstawiłam mu dłoń i na niej smakołyk , owszem wyszedł i ugryzł , znowu. Niewiem czy mam kupić specjalne rękawiczki grube do łapania . Mój chłopak pare razy wziął go na ręce ale niestety chomik był tak przestraszony że narobił pełno kupek. Bardzo chciałabym go przekonać do siebie , brać na ręce nie bojąc się że mnie chapnie lub coś podobnego . Ale niestety przestałam próbować już po 4 miesiącach które zakończyły się fiaskiem. Boję się że może być już za póżno na jakiekolwiek próby oswajania ponieważ chomik ma już około 4,5 miesięcy. gdy kupowałam chomiczka w sklepie , pani mówiła że Syryjski jest najspokojniejszy i najbardziej dający się oswoić i że jak mnie ugryzie to będzie cud , a spytałam się czy jest już oswojony (Bo w niektórych są) to powiedziała że nie , bo każdy boi się je wziąść na ręce . Już jak go wiozłam do domu to całą tą papierową klateczkę objadł i chciał wyjść . Ale miałam klatkę na szczęście. Ech , błagam pomóżcie mi , niewiem co robić , nie chcę żeby spędził całe życie w klatce , chcę pokazać mu że nie chce mu zrobić krzywdy i że na pewno mu się spodoba , ale on tego nie rozumie.[/b]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Risa
Chomikowy świr
Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:24, 27 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Więc tak:
1. Jakiej wielkości jest klatka? Chodzi po prostu o to, że błąd robisz przy sprzątaniu codziennie trocin (jeżeli wymieniasz całość to zabierasz zapach chomika, a wsypujesz nowy.. tym samym chomik czuje się co parę dni jak w nowym miejscu i może dlatego nie czuje się do końca bezpiecznie).
Klatka dla chomika powinna mieć wymiary minimalnie 60x40cm w podstawie (wysokość jest mniej ważna, bo to są zwierzęta naziemne) - takich rozmiarów klatkę wystarczy posprzątać raz w miesiącu wymieniając polowe trocin. Co 2-3 dni należy sprzątać tam, gdzie się chomik załatwia i przeglądać spiżarnię (żeby zbiory się nie psuły).
U mnie Lu ma 60x40 cm i sprzątam mu wymieniając 1/2 do 2/3 trocin raz na 1,5 miesiąca, a Bambus mieszka w setce gdzie wymieniam 2/3 co 2-3 miesiące. Dzięki sprzątaniu tych miejsc gdzie się załatwiają chomiki mają bardzo długo czysto. A i nie wymieniam całości, żeby choć trochę miały znajomy zapach i nie czuły się jak w nowym terenie, bo to stresuje.
2. Twój strach. Z tym już nie bardzo mam jak poradzić, bo to jest kwestia Twojej psychiki - jesteś już nastawiona lękliwie do chomika i po prostu trzeba z tym powalczyć.
Dobrym sposobem jest próba łapania chomika w rolkę po papierze w klatce i przenoszenie go (tak żeby nie uciekł, nie spadł) np na łóżko, czy do wanny wyścielonej ręcznikiem i tam próbować się zapoznawać.
Chomika można oswoić w dowolnym wieku na dobrą sprawę, a to, ze niekiedy długo zajmuje to po prostu wynik takiego a nie innego charakteru chomika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|