Sposób

Chomiś

Nie widziałam innego tematu, więc piszę tutaj. Smile

Chciałabym namówić rodziców na kupienie psa - Golden Retrievera. Jedyny problem, to zgoda rodziców. Proszę, żebyście napisli, jak wy przekonaliście rodziców a zwierzątko ( nie tylko psa, ale inne też, np. kot czy chomik itp. ).
Z góry dzięki za posty Very Happy

Chomiś

PLEASE, POMÓŻCIE MI! Sad

H5K3

Proś do skutku aż się zgodzą i ciągle przy mamie albo tacie mów Kupcie mi psa
albo coś w tym stylu i do skutku

Marta

To bez sensu. Rodzice uznają, że wychowali rozpieszczone dziecko, które musi mieć wszystko, bo tak!

Ja radzę powoli przekonywać itp. Ale pies to nie zabawka, trzeba się tym zwierzem opiekować do końca życia.. Dlatego to nie może być od tak. Trzeba zdobyć wiedzę, zdecydować czy z hodowli, czy ze schroniska. Trzeba mieć psa, który będzie odpowiadał rodzicom itp.

Chomiś

Dzięki! Jeśli ktoś zna dobry sposób na rodziców, to proszę o dalsze posty Very Happy

Langusek

Powiedz "Super...mam takich rodziców, że mi psa nie chcą kupić"- zamknij się w pokoju i nie wychodź. Strzel kilka takich fochów. Może to coś da...

Dona

Wtedy napewno tego psa nie dostanie... Ja jak chciałam psa to poprosiłam rodziców i powiedzieli że nie. Zaczełam wtedy czytać książki o spanielkach, mówić o spanielach rodzicom np. ile potrzebują ruchu itp, sama kupowałam książki o tej rasie czytałam w necie... co jakiś czas bez denerwowania się pytałam rodziców czy się zgodzą na psa Smile

Kilka dni przeed gwiazdką mama zapytała się jaka jest moja ulubiona rasa psa. powiedziałam że spaniel. Nastepnego dnia gdy byłam u babci zadzwonili do mnie rodzice i powiedzieli że spotkali w mieśćie św. Mikołaja (taaaa jasne XD) i ma on dla mnie prezent. potem przyjechałam do domu i zobaczyłam psa.
Słyszałam też że można robić tak że kupujesz planujesz sobie o których godz. wychodziłbyś z psem i robić sobie o tej porze spacer. W czasie który poświęcałbyś psu mógłbyś np. czytać o nim książki lub bawić się maskotką w ten sposób jaki byś bawił się z psiakiem Wink

. Możesz również odkładać kase na karmę i zabawki itp. za które (jeśli rodzice zgodzilibysie) byś kupił psa.
mam jeszcze troche pomysłow al eide do szkoły pa

Langusek

Donia. A mi ten sposób pomgł... Rodzice wyrazili skruchę po tyg. ( chciałem kota ). A chciałem zwykłego, a kupili mi rasowego. Doni sposób też jest bdb. Odkładanie pieniędzy może pomóc. Rodzice mają czasem taki tok myślenia że " Dobrze, pozwalam Ci mieć psa, lecz kupisz go za własne pieniądze"- czasem tak jest. Chcą pokazać, że pies to także wydatki. Ale wierzę, że jesteś odpowiedzialny ^^Powodzenia... Aha i on do mikołaja chyba czekać nie będzie

Papa

Chomiś

Dzięki wam wszystkim. Narazie w domu jest remont, więc na psa nie ma szans. Ale mama powiedziała, że "Po remoncie mooooże pomyślimy o psie". Narazie nie jest przekonana, ale to już pierwszy krok do psa! Very Happy

Jeśli jeszcze ktoś zna sposoby na rodziców lub sam namówił ich na zwierzątko, proszę o posty. Wink

theJagerek

ludzie wiezcie zauwazcie ze nie tylko ty bedziesz mieszkac z tym psiakiem. powinienes przeprowadzic wywiad z domownikami i tak dobrac rase. najlepiej jak pokazesz wszystkim kilka ras ktore ci pasuja i cala sterte innych. jak zaczna miec watpliwosci(beda si czuc zagubieni) to przejdz do tematu szczeniaczek ze schroniska. bardzo pomaga tez zrobienie takiego jagby dokumentu ktory podpiszecie. bedzie tam ze np JA BEDE ZAJMOWAC SIE PSEM NIZALEZNIE OD TEGO CZY CHCE MI SIE CZY NIE I WETA BEDE Z NIM ODWIEDZAC itd potem twoj podpis i oczywiscie podpisy reszty domownikow. i od razu spojza na to w innym swietle. rodzice moga sie bac ze potem na nich spadnie cala odpowiedzialnosc i nie beda mogliCi nic powiedziec a tak to beda spokojniejsi bo beda miec pismo(lepiej sobie odkseruj Smile

)

Chomiś

Dobry pomysł! Muszę to wykorzystac Laughing

Nati55

ja jak prosiłam rodziców o chomika to ,,wierciłam im dziurę w brzuchu" czyli codziennie prosiłam i w końcu się ugieli

theJagerek

rodzice lubia miec dojzale dzieci. wiercenie dziury w brzuchu, zamykanie sie w pokoju i urzadzanie fochow pokazuje rodzicom ze dziecko nie jest dojzale. a jesli nie jest dojzale to znaczy ze trzeba jeszcze poczekac

Chomiś

Właśnie realizuję twój pomysł, theJagarerek o przeprowadzeniu wywiadu z domownikami. Urządziłam głosowanie na najlepszą grupę psów, tj. psy myśliwskie, gończe, pasterskie itd. Wygrały psy myśliwskie, wszyscy na nie zagłosowali. Na drugim miejscu były psy pracujące - mama lubi owczarki niemieckie, a tata bernardyny. Jednocześnie głosowali na myśliwskie, bo od dawna naszym faworytem jest golden retriever. Teraz przedstawię im wszystkie rasy psów myśliwskich i pracujących. Jestem przekonana, że golden wygra. Razz

Od ponad roku realizuję także mój pomysł - kupuję specjalne książki o psach, szczególnie o golden retrieverach. Mówię rodzicom różne ciekawostki, np. że goldeny często pomagają ludziom niepełnosprawnym itp. Nie wiem, czy to dobry sposób - proszę o posty.

Jeśli ktoś zna kolejne sposoby, proszę o posty. Very Happy

Dona

Gdzieś wyczytałam że można im zrobić taką "prezentację psa"

.
Np. masz jakiegoś znajomego który ma psa (najlepiej rasę która ci odpowiada) i zaprosić tego znajomego z psem. Rodzice trochę pobędą z psiakiem zobaczą jaki może być pies dobrze wychowany... Możesz też powiedzieć np. przy okazji tej prezentacji że goldeny to że goldeny tamto Razz

\(jakieś ciekawostki).
- Chomiś pamiętaj o tym:):
"...posiadanie psa to zobowiązania... Psu trzeba poświęcać codziennie swoją uwage i codziennie go wyprowadzać. Bo to nie jest zabawka którą odłoży sie na półkę gdy się znudzi. Od tej pory większość swojego czasu musisz przeznaczyc dla niego Więc warto się zastanowić czy aby na pewno jest się gotowym do poświęcenia."
- przemyśl to, czy naprawdę chcesz tego psa. Kiedy mój był mały, często wstawałam o 2 w nocy żeby go wyprowadzic, albo żeby umyc dywan, bo Młody się zsikał. Uwierz mi, mycie dywanu w środku nocy to żadna przyjemnośc. Wiele razy spóźniałam się do szkoły (ew. nie przychodziłam na parę pierwszych lekcji), bo musiałam psa wybiegac, albo był chory i musiałam iśc do weta. Odkąd mam psa nie przespałam jeszcze żadnego weekendu. Nawet jak mama wyprowadzi go rano (bo wraca z nocnej zmiany w pracy) to np. jemu zechce się bawic piłką i nie daje mi spac, bo stoi przy łóżku i piszczy swoją piłeczką.
Rodzice raczej nie będą zadowoleni, że obowiązek, który miał byc twój spadnie na nich.
- pamietaj o tym: Szczeniak potrzebuje wychodzić o bardzo różnych porach, to samo dorosły pies. Są psy, które śpią i do 12, a są takie, które wstają o 6 i koniec.

to trochę taka "lekcja o tym czy możesz mieć psa" Wink