Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Znasz takich ludzi?? |
Tak |
|
63% |
[ 23 ] |
nie |
|
36% |
[ 13 ] |
|
Wszystkich Głosów : 36 |
|
Autor |
Wiadomość |
Dida
Chomikowa wyrocznia

Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno :) Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:21, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
theJagerek napisał: | moj kolega mial myszke. wytresowal ja jak psa. chodzila po linie i pokonywala rozne tory przeszkod. przyszedl 'kolega' co sie dopiero wprowadzil, zazdrosny podszedl do cyrku(tak nazywalismy wybieg dla tego myszaka) i zabral myszke. uciekal. dogonilismy go to na naszych oczach specjalnie ja zgniootl zeby tylko niekt jej nie mial oprocz kamila(wlasciciel mychy). niestety tacy ludzi sie zdazaja. to tylko jeden z miliona takich ludzi...  |
O Matko....
To takie brutalne! i smutne
Biedna myszka [*]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
vioollinka
Znawca na 100%

Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:42, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
To ja opowiem o mojim koledze.
Mam koleżnakę, która ma brata. Niedawno kupiła dwa chomiki rasy dżungarkiej (Ziutę i Flafiego).Dałam jej kołowrotek. Pewneo dnia do niej poszłam, a jej brat włożył dwa chomiki do jednego kołowrotka i obrócił kołowrotek.Chomiki wyleciały z kołowrotka, a rodzeństwo tylko się śmiało.
Często też chłopak kopie w klatke .
Gdybym mogła powiedziałabym im coś bo to nie jest za fajne.Ciekawe co oni by czuli jagby im coś takiego zrobiono <napewo źle>.
A co do ciebie to bym powiedziała tej koleżnce,że źle robi i się zapytała czy jej mama tak ją budzi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Koli
Znawca na 100%

Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Maków Pohalański Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:51, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
O jezus ... co ja bym zrobiła wie prawdopodobnie MArta ... chociaż chyba cały czas odkrywa moje granice ( nie ma granic ) Ja jestem złym człowiekiem ... używki i tp . .. A więc nagadałabym ''koleżance'' i wyrzuciła z domu... wy tutaj jakieś nie wiem plany knujecie , a moim zdaniem to najlepszy pomysł ... To tak jakbyś nie miała swobody nie wiem nad własnym zwierzakiem...
I jak już pisze pod każdym postem - Marta ino czycha aby mi wlepić ostrzeżenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Łatka
Gość
|
Wysłany: Czw 9:59, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
I wyrzucenie z domu byłoby chyba najlepsze.
Albo powiedz rodzicom tej dziewczyny, co ona robi Twojemu chomiczkowi...
Albo jeszcze powiedz, że chomiczek jest chory, a jak byłaś z nim u weterynarza z tego powodu, to stwierdził, że chory jest dlatego, że ktoś go często budził, wyciągał, itp.. i teraz trzeba zapewnić mu jak najwięcej spokoju, bo inaczej zdechnie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Koli
Znawca na 100%

Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Maków Pohalański Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:18, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja nadal jestem za powiedzeniem prawdy... A rodzice ? Mogą być tak samo chorzy jak córeczka... przykład : o co obwiniasz moje kochane dziecko ?
Miałam taki przypadek mama kazała mi się przyjaźnić z nową dziewczyna...bo lubiła się z jej mamą .... Gdy ja jej mówiłam że ona jest chora psychicznie... Moja mama klaudia weź ona jest nowa itp... Ale jak kiedyś poszła na ur jej młodszego brata i zobaczyła jak ona rozwala nie wiem rzuca tymi prezentami potwierdziła moje słowa... I znowu marta chyba wie o kogo chodzi..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
goly7
Trochę obeznany

Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łuków Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:57, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Musisz być szczera. Powiedz jej wszystko co o niej myślisz. To chyba najlepszy sposób.
Ja mam znajomego, który miał chomiki dżungarskie(samca i samice). Doszło do tego, że samica zaczęła rodzić, ale jak zwykle on wpadł w taki stan, że z radości zaczął drzeć się na cały dom! Po paru na pewno ciężkich dla chomika dni samica zaczęła ze stresu zjadać małego. Wyjął ją z klatki i rzucił o ścianę. Niestety samiczka nie przeżyła. Chciałem wziąć te chomiki do siebie, bo mam spokój i ciszę w domu, ale mi nie pozwolił. Małe bez matki też nie przeżyły T_T [*]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mini001
Trochę obeznany

Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:32, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
MOWIE JEJ ALE NIE MOGE JEJ TEGO WYKRZYCZEC , PO CZYM WYRZUCIC Z DOMU BO TO MOJA PRAWIE PRZYJACIOLKA ...
PLIISSSS WYMYSLCIE COS INNEGO.....CHYBA WYJSCIE Z COROBA MOKREGO OGONA NAJLEPSZE:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Koli
Znawca na 100%

Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Maków Pohalański Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:29, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A jeżeli sprawdzi w necie objawy ? To co wylejesz chomowi na rzuch parafine i wygolisz futerko ?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
theJagerek
Chomikowa wyrocznia

Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:52, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
schowaj choma do transporterka w lazience. jak debilk przyjdzie to wywrzeszcz sie na nia i powiedz ze chom jest bardzo chory od czegos tam bo debilk sciskala i meczyla. powiedz ze chom jest pod opieka weta w jego lecznicy. nastepnego razu powinna juz miec jakis dystans do choma ktorego wyjmiesz z ukrycia na 10 wizyte i powiesz ,ze dalas wetowi 200zl i jakims cudem chom przezyl.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Łatka
Gość
|
Wysłany: Czw 17:55, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
mini001 napisał: | MOWIE JEJ ALE NIE MOGE JEJ TEGO WYKRZYCZEC , PO CZYM WYRZUCIC Z DOMU BO TO MOJA PRAWIE PRZYJACIOLKA ...
PLIISSSS WYMYSLCIE COS INNEGO.....CHYBA WYJSCIE Z COROBA MOKREGO OGONA NAJLEPSZE:) |
Twoja przyjaciółka? Po tym co zrobiła Twojemu chomciowi, Ty nazywasz ją przyjaciółką?
Nawet, jakby to była moja siostra, to po czymś takim wykopałabym ją z domu, krzycząc ciągle na nią i gadając, jaka jest głupia, itp...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nati55
Znawca na 100%

Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:59, 11 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dida napisał: | Nati55 - ale ona ma jej to tak przedstawić żeby ta NATALIA odczepiła się raz na zawsze. Tak jak pisał Kuban - "powiedzieć że chomik ma chorobe mokrego ogona w tedy to będzie miało ręce i nogi i nastraszyć że to może się przenieść na człowieka nie można go dotykać bo przez nią dostaje wścieklizny i gryzie " - o to mi chodzi. |
aha.... to nie wiedziałam myślałam że będzie jej tak ciągle kit wciskac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magda1996r
Stały użytkownik

Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:13, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Porozmawiaj z nią o tym że żle robi pokaż te forum
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
theJagerek
Chomikowa wyrocznia

Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:22, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
jak taka jedna dosc fajna dziewczyna sie do mnie uczepila to nawet sie polubilismy. potem zobaczylam jak mi skopala psy. wydarlam sie na nia przylaudziach. zabralam smycze. ile mnie przepraszala. ile nawymyslala. jak jej tata powiedzial daj jej droga szanse to mi prawie udusila RUDĄ a potem upuscila ja trzy razy na ziemie . nie odzywam sie do niej i za chiny nie bede sie kumplowac do takiego potwora.
jesli ktos tak traktuje bezbronne zwierze to pomyslcie jak traktuje was
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mini001
Trochę obeznany

Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:39, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
w sumie........................
a wiecie co , ona już do mnie nie przychodzi , a jak przychodzi to wynosze Benka z klatka na balkon i mówię
jej że zauwazylam u niego objawy choroby mokrego ogona (wytlumaczyalm jej co to jest )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mini001
Trochę obeznany

Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:44, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
a wiecie co , ona już do mnie nie przychodzi często , a jak przychodzi to wynoszę Benka z klatka na balkon i mówię jej że zauważyłam u niego objawy choroby mokrego ogona (wytłumaczalnym jej co to jest ) i że czytałam o tym trochę i że mojej koleżanki chomik też to miał i dowiedziałam się że musi teraz dużo odpoczywać , nie można go dotykać itp. . Nawet się nie spytała dlaczego on musi być na dworze a widziała dobrze że Benek jest na balkonie ......... ?? Chyba już o nim zapomniała bo zazwyczaj w szkole się pytała jak tam "grubas " a teraz nic cisza ,.........Przejęła się tym i temat skończony mam nadzieję że nie powróci ale jakby co to jeszcze piszcie trochę jakiś rad ok ???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|