Co to?

Fancia

W zoologach mało wiedzą o jakim kolwiek zwierzęciu są tam ludzie nie doświadczeni którzy ze zwierzętami nie mają nic wspólnego. Być może to świerzb jeżeli chomik lysieje. Jeżeli nie ma weta w pobliżu jedż dalej

Edit moonvelvet: koleżanka na poprzedniej stronie napisała, że temat można zamknąć, po co jeszcze coś dopisujesz? Smile

zamykam.

moonvelvet

Otwieram temat na życzenie założycielki (Inki).

Inka

Dziękuję. (:

Dziś zauważyłam, że w okolicy łebka Bodzio ma mniej sierści i lekko widać mu skórę, która jest lekko zaczerwieniona.
Kupiłam mu na animalia.pl [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych] , mam nadzieję, że te witaminki mu trochę pomogą.

Czeloł

Jak już na animalii patrzysz, jest to dobre na sierść [link widoczny dla zalogowanych]ły_dla_gryzoni.html

Nie ma żadnych innych objawów? Drapie się? Lekko tzn? Dużo bardziej niż w innym miejscu?

Inka

Nie, nie zauważyłam niczego takiego.

Dziękuję za link, zapisałam sobie, jak przyjdzie paczka ( ha, muszą dokupić wafelków do magazynu, bo nie ma ), to na pewno kupię. C:

Fancia

jak Ty mogłaś kupić tą wodę to najczysztsza chemia.
Chomikowi to nic nie pomoże to jest jakiś Badziew.
Idź do weterynarza. Chomik nie łysieje bez powodu

Proszę o zmianę tonu twoich wypowiedzi.
Dkies

tusia

Miałam podobnie....razem z wetem nie mogliśmy się domyśleć co to jest, w końcu weterynarz bardzo mocno zaczął podejrzewać zwyczajne uczulenie. Zalecił mi odstawienie WSZYSTKIEGO co je chomik i podawania mu tylko witamin, dropsów (które też mi zalecił) i karmy (którą też mi zalecił). Wszystko to miało sprawić, żeby chomiś doszedł do siebie. Później miałam powoli podawać wszystko, co dawałam mu kiedyś, i przeszło mu.
Podawałam mu dropsy Vitapolu-na początku po połowie codziennie (bo były duże) a z czasem coraz rzadziej, aż w końcu raz w tygodniu.
Do wody lałam mu witaminy Pervivet, może i drogie, ale bardzo skuteczne.
Karmę stosowałam i stosuję LOLO Pets.
Zalałam też wrzątkiem wszystkie rzeczy, które się nie skurczą podczas tego procesu i całą klatkę, czyli usunęłam bakterie. Trociny też wybierałam takie, żeby było mało pyłu i były duże. Dbałam o higienę klatki i chomika.
Wszystko poskutkowało i Tusia jest zdrowa, ale i tak idź do weta, bo nikt Ci nie może pomóc przez internet niestety, jedyne co możesz zrobić, to w między czasie stosować nasze metody i rady.

moonvelvet

Usunęłam kilka offtopowych postów. Dkies, nie czepiaj się tak bardzo literówek, wystarczy że je poprawisz. Smile